ROZWIJAM SIĘ

Rozwijam się

Sesja o samorozwoju i wzroście duchowym

Propozycje samorozwoju wyrastają jak grzyby po deszczu. Możesz pracować nad swoją figurą i nad emocjami, nad rozwojem firmy i nad relacjami, nad finansami i nas swoim duchem. Możesz uczyć się medytować po chrześcijańsku, buddyjsku, transcendentalnie albo po prostu wizualizować.

Co wybrać? Czy trzeba wybierać? O co chodzi z tym natarczywym wymogiem zmieniania siebie? W jakim kierunku rozwijać się?

Wydaje się, że warto wsłuchać się w propozycje naszych czasów. Jest w nich obietnica poprawy jakości życia, przejęcia jego sterów i świadomego dążenia do celów, jakie zechcemy sobie postawić. Nie jest to jednak propozycja nowa. Potrzeba rozwoju wynika z każdej filozofii i każdej religii, bo jest to potrzeba człowieka, by transcendować, czyli przekraczać siebie samego.

W czasie wrześniowej Sesji Samorozwoju przyjrzymy się motywacji do zmiany, czyli dlaczego warto podjąć pracę nad sobą. Przeanalizujemy najbardziej podstawowe zasoby, które podpowiadają kierunek samorozwoju. Zaprzyjaźnimy się wreszcie z myślą o obecnej w nas łasce – Bożej Obecności, która człowieka ochrzczonego prowadzi do niebagatelnych horyzontów przebóstwienia osiąganych między innymi zwyczajną drogą regularnej spowiedzi.