CENIĘ PRAWDĘ

CENIĘ PRAWDĘ

O wolności od mechanizmów obronnych

Ludzie cenią sobie prawdę i niewiele z nas – jeśli ktokolwiek – lubi być oszukiwaną. Tak deklarujemy i potwierdzamy to w czynach, gdy na przykład ktoś nieintencjonalnie prawdę przeinacza i do nas dochodzą jakieś jej strzępy, lub gdy ktoś świadomie kłamie i wtedy już prawdy nie sposób się doszukać. Manipulowanie prawdą zwykle wywołuje w nas reakcję oburzenia i gorliwość, by ją odnaleźć. Cena często nie gra roli, bo prawda jest tak wielką wartością.

Ciekawe, bo kiedy dochodzi do konfrontacji między obiektywną prawdą faktów a prawdą naszych uczuć, odczuć, czy interpretacji, niestety bardzo często z prawdą się mijamy. Dzieje się tak dlatego, że boimy się jej samej i tego, co może o nas powiedzieć. Czasami dotyczy to naszych talentów, osiągnięć czy pozytywnych zachowań, których jesteśmy świadomymi autorami, ale które z jakichś racji minimalizujemy. Częściej jednak uciekamy od prawdy, gdy ta demaskuje nasze słabe strony i zranienia. Robimy to na wiele i to bardzo wymyślnych sposobów. Psychologia nazywa je mechanizmami obronnymi.

Świadomość „ulubionych” mechanizmów obronnych wydaje się być szalenie ważna dla samorozwoju. Gdy je stosujemy, niestety, nie rozwijamy się. W zamian skrzętnie powtarzamy utarte, zachowawcze schematy, bo tam czujemy się bezpiecznie. I mimo, że nieprawdziwie, to jednak prawda nas „nie boli”, nie obnaża, bo jej nie pozwalamy, miejsc zranień. Świadomość swoich mechanizmów obronnych jest również ważna z duchowego punktu widzenia. Jesteśmy mistrzami w obwarowywaniu się nimi przed Bożym światłem i łaską.

W czasie tej sesji będziemy próbować do Prawdy się przybliżyć, mogła nas wyzwalać nie inaczej, jak swoją własną siłą.